Wpisy archiwalne w kategorii
zwyczajnie
| Dystans całkowity: | 3435.45 km (w terenie 240.00 km; 6.99%) |
| Czas w ruchu: | 166:21 |
| Średnia prędkość: | 20.65 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 52.30 km/h |
| Suma podjazdów: | 858 m |
| Liczba aktywności: | 160 |
| Średnio na aktywność: | 21.47 km i 1h 02m |
| Więcej statystyk | |
Wtorek, 25 sierpnia 2009Kategoria zwyczajnie
cóż tu dużo mówić... z wakacji wróciłam, więc trasa znowu poprowadziła mnie na ogródek do dziadków na obiad :P
Dane wycieczki:
4.36 km (0.20 km teren) czas: 00:13 h avg:20.12 km/h
Piątek, 14 sierpnia 2009Kategoria zwyczajnie
back to reality...
ogródek :]
ogródek :]
Dane wycieczki:
4.36 km (0.20 km teren) czas: 00:13 h avg:20.12 km/h
Poniedziałek, 10 sierpnia 2009Kategoria zwyczajnie
Samotna wycieczka na wyżycie się.
Bulwarami do klasztoru w Tyńcu. Podobno da się tam już dojechać samymi ścieżkami wzdłuż Wisły (dwa lata temu jak byłam to trzeba było kawałek drogą), ale ozywiście po drodze gdzieś szlak zgubiłam i tak czy siak jechałam kawałek szosą ;) Szlak się odnalazł pod Tyńcem i zaprowadził mnie już pod sam klasztor, a po drodze (w jedną i drugą stronę) miałam schiza że pachnie wkoło miodem :D
Pod klasztorem kilka zdjęć, chwila zachwytu nad śliczną sukienką jednej pani młodej (szczęścia!) i powrót tą samą drogą do domu.

Bulwarami do klasztoru w Tyńcu. Podobno da się tam już dojechać samymi ścieżkami wzdłuż Wisły (dwa lata temu jak byłam to trzeba było kawałek drogą), ale ozywiście po drodze gdzieś szlak zgubiłam i tak czy siak jechałam kawałek szosą ;) Szlak się odnalazł pod Tyńcem i zaprowadził mnie już pod sam klasztor, a po drodze (w jedną i drugą stronę) miałam schiza że pachnie wkoło miodem :D
Pod klasztorem kilka zdjęć, chwila zachwytu nad śliczną sukienką jednej pani młodej (szczęścia!) i powrót tą samą drogą do domu.

Wisła otaczająca Tyniec© algra7

Klasztor Benedyktynów© algra7
Dane wycieczki:
36.41 km (2.00 km teren) czas: 01:46 h avg:20.61 km/h
Sobota, 8 sierpnia 2009Kategoria towarzysko, zwyczajnie
Korzystając z okazji, że wyjazd do Krakowa zazębił się z finałem wyścigu Tour de Pologne mającym miejsce w tymże mieście, pojechaliśmy na Błonia pooglądać fajne rowery (to bardziej Przemek:P) oraz umięśnione męskie łydki (to bardziej ja:P).
Znaleźliśmy fajne miejsce z 300 metrów przed metą, zrobiliśmy parę zdjęć i sobie popatrzeliśmy. W tym roku nikt nas nie obdarował czapeczkami z Gaspolu ani łapkami do machania, chyba jednak za daleko od mety się umiejscowiliśmy ;) Później skierowaliśmy się z powrotem w stronę domu, w międzyczasie spotykając przypadkowo kilku osobników z teamu GT - pozdrowienia!
Znaleźliśmy fajne miejsce z 300 metrów przed metą, zrobiliśmy parę zdjęć i sobie popatrzeliśmy. W tym roku nikt nas nie obdarował czapeczkami z Gaspolu ani łapkami do machania, chyba jednak za daleko od mety się umiejscowiliśmy ;) Później skierowaliśmy się z powrotem w stronę domu, w międzyczasie spotykając przypadkowo kilku osobników z teamu GT - pozdrowienia!

TdP© algra7
Dane wycieczki:
22.75 km (0.00 km teren) czas: 01:14 h avg:18.45 km/h
Piątek, 7 sierpnia 2009Kategoria towarzysko, zwyczajnie
Ciąg dalszy jazdy po grodzie Kraka - dziś po bulwarach i po Błoniach.
Dane wycieczki:
20.08 km (0.00 km teren) czas: 00:54 h avg:22.31 km/h
Wtorek, 4 sierpnia 2009Kategoria zwyczajnie, towarzysko
Dziś już nieco chłodniej - we wczorajszej duchocie nie chciało się jeździć. Pojechaliśmy standardowo bulwarami pod Kopiec Kościuszki, w drodze powrotnej mieliśmy zahaczyć jeszcze o Błonia, ale zaczęło mżyć - moje "szczęście" jakieś takie, że jak jestem w okolicach Kopca to musi padać :]

Kopiec Kościuszki© algra7
Dane wycieczki:
15.99 km (0.00 km teren) czas: 00:49 h avg:19.58 km/h
Niedziela, 2 sierpnia 2009Kategoria zwyczajnie, towarzysko
Kolejna część wakacji spędzona z rowerami - tym razem wyjazd do Krakowa. No i na dobry początek pobytu późnowieczorna przejażdżka na nadwiślane bulwary z zahaczeniem o Rynek, jak zwykle pełen ludzi, między którymi trzeba było się przeciskać :P
miło :)
miło :)

Kościół Mariacki© algra7
Dane wycieczki:
14.25 km (0.00 km teren) czas: 00:51 h avg:16.76 km/h
Sobota, 1 sierpnia 2009Kategoria zwyczajnie
na ogródek, na obiadek :)
Dane wycieczki:
4.36 km (0.20 km teren) czas: 00:13 h avg:20.12 km/h
Piątek, 31 lipca 2009Kategoria zwyczajnie
Do Dąbrowy Górniczej w charakterze kuriera.
Dane wycieczki:
19.47 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:21.24 km/h
Wtorek, 28 lipca 2009Kategoria zwyczajnie
Apel do kierowców parkujących wzdłuż ulicy: patrzcie dwa razy w lusterka albo przez ramię zanim otworzycie drzwi.
Apel do pieszych: nie przechodźcie na czerwonym albo się chociaż rozejrzyjcie jak będziecie biegli na tramwaj.
O milimetry :/
Krótka przejażdżka do Parku Chorzowksiego. Wiało niemiłosiernie, na szczęście do domu zdążyłam przed deszczem :)
Apel do pieszych: nie przechodźcie na czerwonym albo się chociaż rozejrzyjcie jak będziecie biegli na tramwaj.
O milimetry :/
Krótka przejażdżka do Parku Chorzowksiego. Wiało niemiłosiernie, na szczęście do domu zdążyłam przed deszczem :)
Dane wycieczki:
29.29 km (0.00 km teren) czas: 01:22 h avg:21.43 km/h










