bikerka
algra7
z miasta
Czeladź
avatar

Info o mej skromnej osobie

  • Przejechałam juź 10644.49 km, z czego 716.57 km (6.73%) w terenie.
  • Na ujeżdżaniu mojego rumaka spędziłam 23d 08h 01m.
  • Osiągam zawrotną prędkość średnią 18.99 km/h xD
  • Dowiedz się więcej.
baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Zagłębiowska Masa Krytyczna

Szukaj

Wykresik

Wykres roczny blog rowerowy algra7.bikestats.pl

Było, minęło...

Bratnie dusze :)

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2008

Dystans całkowity:187.80 km (w terenie 5.00 km; 2.66%)
Czas w ruchu:08:40
Średnia prędkość:21.67 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:31.30 km i 1h 26m
Więcej statystyk
Piątek, 30 maja 2008Kategoria towarzysko, MK
Dziś wreszcie czas na rowerowanie :) Zwłaszcza, że musiałam jakoś uczcić moje zwolnienie z egzaminu :D A czymże innym uczcić jak nie jazdą ;)

Prosto z uczelni wpadłam do domu na szybki obiadek i prosto do Parku Chorzowskiego, skąd już w towarzystwie Sławka pojechaliśmy na Masę Krytyczną. Zbyt liczne towarzystwo niestety znów nie dopisało... A już towarzystwo dziewczyn to nie wspomnę... było nas 3 :] (dziewczyny, co z Wami?!) Po rundce ulicami Katowic część z nas obrała kierunek Park Chorzowski (rzecz jasna pozostałe dwie bikerki już zdążyły mnie opuścić...:] ), odłączył sie od nas Sławek i pojechał do domu, my siedliśmy na chwilkę i tez ruszyliśmy do domów. Moja siła perswazji chyba jakoś wyjątkowo dobrze działa na Przemka, bo znów nie miał planów, żeby jechać do Czeladzi, a pojechał :P

Foteczki z masy są tu i tu, a w bliskiej przyszłości mają być ponoć jeszcze tu i tu :)

P.S. Hose, trzymam kciuki za Twój jutrzejszy debiut :)
Dane wycieczki:
53.60 km (0.00 km teren) czas: 02:44 h avg:19.61 km/h
Poniedziałek, 26 maja 2008Kategoria towarzysko, zwyczajnie
Zdesperowana po przeczytaniu kilkudziesięciu stron ustaw zrezygnowałam z dalszego wkuwania 'prawnych uwarunkowań gospodarki przestrzennej i ochrony środowiska' (interesujące już z nazwy, czyż nie?..) na rzecz rowera :]
Wyprowadziłam więc ze stajni mojego rumaka, przy okazji odkrywając tajemnicze czarne kropeczki na dnie bidonu (hmmm, czyżbyś, Olu, zapomniała wylać z niego wodę ponad tydzień temu...?) i pomknęłam do Parku Chorzowskiego. Jakoś tak z początku ciężkawo mi się jechało (eh, brak kondycji, brak kompletnie..), ale pod kapeluszem złapałam oddech i już było nieco lepiej :)
W drodze od kapelusze w stronę planetarium spotkaliśmy się przypadkiem z Przemkiem (który, swoją drogą, pewnie by mnie nawet nie zauważył jakbym go nie zawołała:P). Przemek co prawda jechał na 3 Stawy, aaaale w końcu ma się tę siłę perswazji :D Więc pojechał do Czeladzi :D

No i tyle by było z dzisiejszego kręcenia, aktualnie pożywiam się truskaweczkami i wracam do cudownych ustaw...


P.S. Poszukuję jednego rowerowego człowieczka, który miałby chęć na wypad w Bieszczady na tydzień od 26 lipca ze mną i mą familią. Konkretniej miałby chęć towarzyszyć mi w rowerowaniu po Bieszczadach ;) Ewentualnie więcej niż jednego, ale to już trzeba szukać noclegu :)
Dane wycieczki:
29.20 km (0.00 km teren) czas: 01:15 h avg:23.36 km/h
Czwartek, 15 maja 2008Kategoria zwyczajnie
Krótki wypad do Parku Chorzowskiego między pracą a... pracą :]
Dane wycieczki:
22.50 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.50 km/h
Wtorek, 13 maja 2008Kategoria towarzysko, zwyczajnie
Jak najbardziej okrężna droga do Parku Chorzowskiego, kilka kółeczek i powrót w blasku latarni - ah, te pustki na drogach...:)
Dane wycieczki:
43.80 km (0.00 km teren) czas: 01:55 h avg:22.85 km/h
Wtorek, 6 maja 2008Kategoria zwyczajnie
Park Chorzowski - wreszcie w tym sezonie jakaś w miarę (chociaż to i tak kiepskie 'w miarę':P) sensowna średnia :] I niespodziewane spotkanko z personami z uczelni :]






Dane wycieczki:
29.20 km (0.00 km teren) czas: 01:14 h avg:23.68 km/h
Poniedziałek, 5 maja 2008Kategoria terenowo, zwyczajnie
Wypadzik na Dorotkę w towarzystwie pokazującej się co chwilę tęczy...:) A co za tym idzie, również w towarzystwie orzeźwiającego deszczyku :)

Z dedykacją dla dirtowców z Dorotki :)

Chmurka, która przyszła znad Siemianowic i mnie dopadła :P


Mój jakże czysty bike :]

Dane wycieczki:
9.50 km (5.00 km teren) czas: 00:32 h avg:17.81 km/h

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl