Wtorek, 24 czerwca 2008Kategoria zwyczajnie
Szybki wypad do Parku Chorzowskiego na kilka kółeczek :) Mało się nie wypieprzyłam przez jakiegoś genialnego tatusia, który z synem grał w piłkę na środku alejki... Eh, uroki parku... W ogóle jakoś ostatnio nawet nie ma za kim pociągnąć - dziś dopiero pod koniec wyprzedził mnie człek promujący swym odzieniem chorzowski Orange-bike i nadał fajne tempo :) Szkoda, że musiałam szybko wracać do domu na korki, bo bym sobie jeszcze za nim pojeździła ;) W Siemianowicach gościowi na szosie już niestety nie dałam rady :P :P
Dane wycieczki:
35.50 km (0.00 km teren) czas: 01:29 h avg:23.93 km/h
Komentarze
ano mam, ale skąd miałem wiedzieć że na rower idziesz :P i to jeszcze do Chorzowa :P
pmol - 20:06 środa, 25 czerwca 2008 | linkuj
Trzeba było dzwonić, też byłem w Chorzowie, to byś za mną pohulała :D
pmol - 23:03 wtorek, 24 czerwca 2008 | linkuj
Komentuj