Środa, 15 lipca 2009Kategoria górzyście, terenowo, towarzysko
Ponownie kilkudniowy wyjazd w bielskie okolice, do Jaworza, tym razem już z naszymi rumakami :D
Upał był niemiłosierny, więc i wycieczka niedługa, aczkolwiek intensywna ;) Z Jaworza do Bielska, w okolice Szyndzielni - na górę nie wjechaliśmy, jedynie pod stację kolejki a później po znienawidzonych przeze mnie kamieniach trochę pod górę do jakiegoś schronisko-sklepu. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o ścieżkę rowerową (porównanie jej do tych katowickich zostawię bez komentarza:P) i dotarliśmy gdzieś chyba w okolice centrum, stamtąd starą drogą na Cieszyn wróciliśmy do Jaworza :)
Upał był niemiłosierny, więc i wycieczka niedługa, aczkolwiek intensywna ;) Z Jaworza do Bielska, w okolice Szyndzielni - na górę nie wjechaliśmy, jedynie pod stację kolejki a później po znienawidzonych przeze mnie kamieniach trochę pod górę do jakiegoś schronisko-sklepu. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o ścieżkę rowerową (porównanie jej do tych katowickich zostawię bez komentarza:P) i dotarliśmy gdzieś chyba w okolice centrum, stamtąd starą drogą na Cieszyn wróciliśmy do Jaworza :)
Szyndzielnia© algra7
Dane wycieczki:
20.36 km (3.00 km teren) czas: 01:25 h avg:14.37 km/h
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj