Sobota, 4 lipca 2009Kategoria towarzysko, zwyczajnie
Rano standard... ogródek :]
Po południu wyszliśmy na rower z Tomkiem. Miała być "skromna" przejażdżka, udaliśmy się w stronę Pogorii, dokładnie numerka IV, i to by było skromne, tyle że stamtąd pojechaliśmy jeszcze na Przeczyce :) Tempo lajtowe, bo ani jedno ani drugie kondycją nie grzeszy, ale Tomek cwaniak jechał sobie na szosie ;)
Na koniec jeszcze dobiła mnie górka pod Syberką i tak do domu dojechałam wykończona :P Ale fajnie było :)
Po południu wyszliśmy na rower z Tomkiem. Miała być "skromna" przejażdżka, udaliśmy się w stronę Pogorii, dokładnie numerka IV, i to by było skromne, tyle że stamtąd pojechaliśmy jeszcze na Przeczyce :) Tempo lajtowe, bo ani jedno ani drugie kondycją nie grzeszy, ale Tomek cwaniak jechał sobie na szosie ;)
Na koniec jeszcze dobiła mnie górka pod Syberką i tak do domu dojechałam wykończona :P Ale fajnie było :)
Dane wycieczki:
60.87 km (1.00 km teren) czas: 02:56 h avg:20.75 km/h
Komentarze
Na Przeczycach jest fajnie,byłem na weekend.
Tamte tereny fajne do jazdy są.
pozdrawiam :) Rafaello - 14:57 poniedziałek, 6 lipca 2009 | linkuj
Komentuj
Tamte tereny fajne do jazdy są.
pozdrawiam :) Rafaello - 14:57 poniedziałek, 6 lipca 2009 | linkuj