Poniedziałek, 30 czerwca 2008Kategoria zwyczajnie
Zagłebiowska pętelka.
Krótka i szybka wieczorna przejażdżka na miłe zwieńczenie dnia po pracy (gdzie nawaliła klima i krążyliśmy po salach, gdzie było po 14 stopni... normalnie biegun..) i korkach ('there is/there are'... zieeew..).
Z Czeladzi koło Statoila, cmentarza, przez Piaski do Sosnowca, w Sosnowcu przez Roweckiego na Pogoń, koło nowego budynku filologii UŚ-a, koło mojego starego, kochanego KLO, dalej koło Antidotum, "Żylety", wydziału geologii na Będzin, w Będzinie koło cmentarza, stadionu na nerkę, z nerki w stronę M1 i do domku.
Jechało się dość fajnie, asfaltem, o tej godzinie całkiem mały ruch był na drogach. W drodze na Sosnowiec odstawiłam 35 na kilka przystanków, ale od Będzina musiałam się zmagać z wiatrem w twarz :]
Krótka i szybka wieczorna przejażdżka na miłe zwieńczenie dnia po pracy (gdzie nawaliła klima i krążyliśmy po salach, gdzie było po 14 stopni... normalnie biegun..) i korkach ('there is/there are'... zieeew..).
Z Czeladzi koło Statoila, cmentarza, przez Piaski do Sosnowca, w Sosnowcu przez Roweckiego na Pogoń, koło nowego budynku filologii UŚ-a, koło mojego starego, kochanego KLO, dalej koło Antidotum, "Żylety", wydziału geologii na Będzin, w Będzinie koło cmentarza, stadionu na nerkę, z nerki w stronę M1 i do domku.
Jechało się dość fajnie, asfaltem, o tej godzinie całkiem mały ruch był na drogach. W drodze na Sosnowiec odstawiłam 35 na kilka przystanków, ale od Będzina musiałam się zmagać z wiatrem w twarz :]
Dane wycieczki:
17.20 km (0.00 km teren) czas: 00:39 h avg:26.46 km/h
Komentarze
Może kiedyś wpadniemy na siebie? ;D
Mam nadzieję, że nie dosłownie ;)
Pozdrawiam ;) kosma100 - 22:23 poniedziałek, 30 czerwca 2008 | linkuj
Komentuj
Mam nadzieję, że nie dosłownie ;)
Pozdrawiam ;) kosma100 - 22:23 poniedziałek, 30 czerwca 2008 | linkuj